niedziela, 11 grudnia 2011

kieliszeczek dla zdrowia....

.........głównie dla pań po pięćdziesiątce. Tylko jeden,  a nie cała butelka.
Kobiety po menopauzie najczęściej unikają alkoholu, bo.... dieta, problemy z ciśnieniem i dmuchają na zimne. Okazuje się jednak, że to nie do końca tak.  Jak twierdzą znawcy przedmiotu,  panie mogą codziennie wypić  coś mocniejszego. Wtedy mają większą szansę na długie, zdrowsze życie niż abstynentki;  bez zachorowania na nowotwór.  Może to być kieliszek wódki, nalewki, wina czy mały kufelek piwka - zależy co nam bardziej odpowiada! Kieliszek alkoholu wydłuża życie pewnie nie tylko paniom.

Mój śp. dziadek żył 94 lata;  jak sięgam pamiecią, codziennie pil kieliszek(czasem więcej) głównie samogonu.
Chyba coś w tym jest!


Brak komentarzy: