środa, 6 kwietnia 2011

Zapomniana kasza

Według medycyny chińskiej, której mądrość bardzo sobie cenię, kasza jaglana ma naturę neutralną, ocieplająca. Polecana w schorzeniach żołądka, przewodu pokarmowego, wątroby, trzustki, jelit ,nerek i innych.
Ponad to usuwa nadmiar wilgoci z organizmu, śluzy przy katarach, kaszlach itd.
.Jest bogata w antyoksydanty, usuwa toksyny z organizmu. zawiera lecytyną, poprawiającą pamięć.
Reguluje ilość cholesterolu.
Zawiera witaminy z grupy B, wit E, sole mineralne-magnez, fosfor, potas, żelazo oraz krzemionkę, która dobroczynnie wpływa na stan skóry, włosów, paznokci, stawów itd.-trudno przecenić jej wlasciwosci dla naszego zdrowia.
Jest węglowodanem złożonym - skrobia.
Nie zawiera glutenu, dobra dla tzw. bezglutenowców.
Jest zasadotwórcza-odkwasza.
 Bardzo dobra na kuracje oczyszczająco-odtruwające.

Ponieważ akurat taką kurację zaczęłam, stąd moje co nieco o kaszy jaglanej.Otrzymuje się ją z prosa (mój dziadek, jak sięgnę pamięcią do dzieciństwa takie zboże uprawiał).Obecnie można kupić na targowiskach, w sklepach ze zdrową żywnością, marketach, ja osobiście najbardziej lubię tą z targu "od chłopa".

Jak przyrządzam.
Szklankę kaszy przepłukuję 3-4razy, zalewam 2,5 szklankami wody na noc. Rano gotuję około 10min i gotowe. Po ugotowaniu dodaję 1/2 łyżeczki kurkumy.
Jem  samą z odrobiną oleju lnianego, oliwy czy masła, posypaną ziołami np. staropolską przyprawą, bazylią.
Czasem dodaję pokrojoną cebulkę(szczypior),czosnek i inne, to już "inwencja twórcza" każdego w/g jego smaku, upodobań. Można z owocami, w zupach.

kuracja oczyszczająca powinna trwać 9dni, ale nawet 3-7dni to już coś, Je się tylko kaszę z tymi przyprawami, pić wodę, herbatki ziołowe, zielone. Dla lepszego efektu można zrobić lewatywy.










Brak komentarzy: