czwartek, 22 września 2011

papryka i pomidory

Piałam, że dobrze zrobić przecier pomidorowy bo pomidory tanie i zdrowsze - bez chemicznych dodatków.
Poza tym pomidory zawierają cenny dla naszego zdrowia likopen, lepiej przyswajany z przerobionego pomidora niż świeżego.
Zresztą te "zimowe" pomidory gdzieś ze świata - cóż one warte?
Pakowane zielone, a po drodze oszczykiwane różnym świństwem aby uzyskać odpowiednią barwę (twarde, nie psują się , bez pomidorowego smaku i zapachu)!

Pamiętajmy też o papryce, której teraz pod dostatkiem i cena . Papryczki ostre zawierają cenną kapsaicynę, działającą przeciwnowotworowo. Papryki zawierają dużo cennych skladników m.in. przeciwutleniaczy.

Proponuję zrobić domowy ketchup czyli sos pomidorowo - paprykowy
Robiłam tak:
5 kg pomidorów (biorę te gruntowe podłużne - mniej wody)
1 kg papryki słodkiej
2 szt. ostrej (czuszki)
4 duże cebule
1 kg  kwaskowych jabłek
Składniki myję, kroję i kładę do gara z grubym dnem . Na dno wlewam 3 --4 łyżki oliwy.
Dodaję kilka ziaren ziela angielskiego, listki laurowe, łyżkę soli, liść lubczyku i gotuję około godziny.
Przecieram przez sito ( na sitku zostaną skórki i jakieś inne niepotrzebne).
Z powrotem do garnka dodaję pół szklanki octu jabłkowego, łyżkę zmielonej gorczycy, łyżkę kurkumy, łyżkę zmielonego imbiru(może być świeży) , łyżkę pieprzu, dwie łyżki cukru (nie musi być, ale poprawia smak), 1-2 łyżki soli dla smaku - trzeba spróbowac.
Gotuję jeszcze na malutkim ogniu około godziny. Pod koniec gotowania dodaję całą główkę obranego, zmiazdżonego czosnku.
Jeszcze raz przecieram przez sito (można zmiksować) i bardzo gorący kładę do wyparzonych słoiczków, zakręcam. Ustawiam nakrętkami w dół pod kocykiem, nawet na całą noc. Przenoszę ostygnięte do piwnicy.
 To jest pyszne - polecam!!!!!!!

Tydzień temu robiłam więcej papryki a mnie pomidorów - też pychotka!
Jeśli chodzi o przyprawy można trochę w/g swojego smaku, przyzwyczajeń, preferencji.

Konsystencja trochę inna niż kupnego ale tu nie ma zagęszczaczy, polepszaczy smaku, koloru itd.

Smacznego!

















Brak komentarzy: